Przyczyną złego funkcjonowania są dramatyczne duże zanieczyszczenia odpadów kuchennych, które trafiają z brązowych pojemników:
Po przekompostowaniu materiał jest dzielony na trzy frakcje. Wykonuje to specjalna maszyna przesiewająca. Na zdjęciu poniżej widzimy frakcję > 60mm. W większości składa się ona postrzępionych worków foliowych, grubszych patyków, fragmentów gałęzi. Zdarzają jednak inne odpady, które trafiają tu z brązowych pojemników z powodu nieodpowiedniej segregacji u źródła: części z grubszych plastików, fragmenty urządzeń elektronicznych, opakowań wieloskładnikowych itp. Ta frakcja trafia na kwaterę składowania.
Wnioski:
– kompostownia nie produkuje i nie będzie produkować kompostu przydatnego do produkcji żywności,
– kompostownia nie uzyskała jeszcze certyfikatu na sprzedaż kompostu gorszej jakości
przeznaczonego jako polepszacz gleby w uprawach nie związanych z żywnością,
– przeważająca część materiału po przetworzeniu wędruje na kwaterę jako kompost nie
odpowiadający wymaganiom. Jest to materiał aktywny biologicznie, który przez dłuższy czas
generuje duże ilości gazu wysypiskowego – porównywalnie z odpadami, których nie poddano
procesowi kompostowania,
– gdyby materiał strukturalny (odpady zielone) dodawany do procesu, kompostować oddzielnie…
udałoby się uzyskać więcej kompostu i lepszej jakości niż planuje się w Zakładzie.
Taka sytuacja to ewidentne marnotrawienie poniesionych nakładów inwestycyjnych, bieżących kosztów eksploatacji kompostowni, surowca a także pracy i zaangażowania pracowników Zakładu.